Relacja Czerniowce
Magdalena Kotowska
W Czerniowcach spędziłam niecały tydzień. Do miasta dojechałyśmy wcześnie rano. I ruszyłyśmy w poszukiwaniu ulicy Небесної Сотні.
Wbrew pozorom nie było to takie łatwe. W mieście nie tak dawno zostały zmienione nazwy ulic, do czego jeszcze nie przywykli chętni do pomocy nam mieszkańcy. Już wtedy miałam możliwość zapoznania się z urokami miasta. To w górę to w dół chodząc po ulicy Bohaterów Majdanu, wyobrażałam sobie co w oddali skrywa w sobie to miejsce. Kiedy po kilkunastu minutach udało nam się znaleźć odpowiednią drogę, nie mogłam doczekać się dotarcia do akademika, zostawienia rzeczy i pójścia na pierwszy rekonesans po Czerniowcach.
Pierwsze wzmianki o mieście pochodzą z XV w. Do 1769 należało ono do
Mołdawii, a później do Turcji. W 1774 r. Czerniowce znalazły się w granicach Austrii. Pod ich rządami zadbano o wzrost znaczenia i rozbudowę miasta. Szczególnie ważną inicjatywą było utworzenie tu w 1782 r. siedziby biskupstwa prawosławnego. Przełomowy charakter miał też rok 1849. Czerniowce stały się wtedy stolicą nowo utworzonego księstwa Bukowiny. Kolejny impuls rozwojowy przyniósł rok 1866, gdy uruchomiono linię kolejową Drogi Żelaznej Lwów – Czerniowce – Jassy. Podczas pierwszej wojny światowej miasto zostało zajęte przez Rosjan w kwietniu 1916 r. W okresie 1918–1940 oraz 1941−1944 należało do Rumunii (z przerwą na okupację sowiecką w latach 1940–1941). W 1930 r. liczyło 112 427 mieszkańców, w tym 38% Żydów, 27% Rumunów, 15% Niemców, 10% Ukraińców, 8% Polaków i polskich Ormian. Zdobyte przez Armię Czerwoną w 1944 r., zostało w 1945 r. włączone do Ukraińskiej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej. Od 1991 r. należy do niepodległej Ukrainy. Przebieg granicy ukraińsko-rumuńskiej, a w ślad za nim przynależność północnej Bukowiny z Czerniowcami do Ukrainy, została zatwierdzona dwoma traktatami, zawartymi dopiero w 1997 i 2003 r.
Każde miasto ma swoją centralną ulicę, miejski deptak w Czerniowcach jest to ulica Olgi Kobylańskiej (kiedyś Szczepańska). Sporo tu eleganckich sklepów i „wiedeńskich” kawiarni. Powstała ona w latach osiemdziesiątych XVIII w. Do końca XIX była zabudowana drewnianymi domkami. Na przełomie XIX i XX w zastąpiono je murowanymi kamienicami, a ulice pokryto brukiem. Uważana była za miejsce arystokratyczne. Każdego dnia rano myto bruk wodą z mydłem, a ludzie przemierzali ja jedynie w eleganckim ubraniu, a przyjezdni ze wsi mieli zakaz poruszania się nią. W 1898 roku podławiła się tu kawiarnia trzy korony , później kawiarnia Harzburg i rozpoczęła się rozbudowa ulicy. Podobno nawet sama Lesia Ukrainka smakowała tu aromatycznej kawy. Obecnie przy ulicy Kobylańskiej znajduje się min. katedralny sobór Św. Ducha z 1860 roku, szkoła muzyczna (kiedyś Dom polski), czy muzeum krajoznawcze.
Kierując się wzdłuż ulicy Kobylańskiej po kilku minutach wchodzimy na plac centralny. Usytuowany jest tu miejski ratusz. Wybudowany w połowie XIX w, z wierzą o wysokości 50 metrów, z charakterystyczną elewacją niebieskiego koloru. A tuż obok niego Muzeum Sztuki.
W linii prostej od placu centralnego znajduje się plac Teatralny. Jedno z bardziej charakterystycznych miejsc w Czerniowcach. Zaprojektowany na planie prostokąta, gdzie po jego lewej stronie mamy- Akademię Medyczną, a po prawej- Pałac Kultury( kiedyś Dom żydowski). Zwieńczeniem placu jest muzyczno- dramatyczny teatr im. Olgi Kobylańskiej z 1904 roku. Budowla w stylu wiedeńskiej secesji, z przewagą renesansu. Wnętrza teatru są barokowe. Przeważa w nich kolor biały i złoty, co dodaje całości jeszcze więcej elegancji i subtelności. W czasie naszego wyjazdu odbywał się Festiwal teatralny «Золоті оплески Буковини». Zapoczątkowany był w 2003r. Z inicjatywy władz teatru oraz Ministerstwa Kultury i Turystyki Ukrainy Organizowany jest corocznie na przełomie października i listopada . Współpracują przy nim teatry z całej Ukrainy w celu propagowanie kultury teatralnej wśród narodu
Idąc Z placu teatralnego wzdłuż ul. Goethego i ul. Uniwersyteckiej wychodzimy na bramę główną perły czerniowieckiej- dawnego pałacu metropolity Bukowiny, obecnego Uniwersytetu Narodowego im. Jurija Fedkowycza. Przepiękny monumentalny budynek wybudowany w 1864-1882 roku, zaprojektowany przez J.Gławka. Został wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Znajduje się na wzgórzu, przy rzece Prut, rezydencja jest frontem zwrócona ku miastu. Zespół jest w stylu neoromańskim z motywami i formami architektury bizantyjskiej. Unikalna dachówka odtwarza kolory i motywy sztuki ludowej na Bukowinie. Rezydencja składała się z głównej rezydencji biskupa (pośrodku), seminarium z cerkwią (po lewej stronie) oraz klasztoru (po prawej stronie), a za rezydencją biskupa znajduje się duży prywatny ogród. Kompleks został silnie uszkodzony podczas II wojny światowej, biskup przeprowadził się do Rumunii, a w latach 1957 – 1964 rezydencja została odrestaurowana i przeformatowana na siedzibę Państwowego Uniwersytetu Czerniowieckiego.
W samym mieście i nieopodal niego jest wiele ciekawych zabytków min. Kino projektu Juliana Zachariewicza (dawna Synagoga Tempel 1877 r.) W czerwcu 1941 budynek został spalony przez wojska rumuńsko-niemieckie. Po 1945 początkowo planowano wyburzyć synagogę, jednak mury były na tyle silne, że zrezygnowano z jej likwidacji, umieszczając w niej w 1959 kino Oktiabr (ukr. Żowteń) Obecnie w bóżnicy mieści się kino Czerniowce.
Ciekawych miejsc jest tu wiele i nie sposób wszystkie opisać. Czerniowce po prostu trzeba zobaczyć. Uważam, że są ważnym punktem na szlaku miłośników Ukrainy. Mnie osobiście ujęły swoim spokojem, kolorytem i odmiennością. Byłam tam krótko, zdecydowanie za krótko. Jestem pewna, że szybko powrócę do stolicy ukraińskiej Bukowiny i kolejny raz z taka samą ciekawością lub większą będę podążała ulicami tego pięknego miasta.