Ikona autorstwa Oksany Wynnyczok
Katechizm Ukraińskiej Cerkwi Greckokatolickiej. „Chrystus – Nasza Pascha”
ks. dr Arkadiusz Trochanowski
11 czerwca 2011 r. odbyła się oficjalna prezentacja Katechizmu Ukraińskiej Cerkwi Greckokatolickiej, który nosi tytuł „Chrystus – Nasza Pascha”. Od tego momentu odbyły się prezentacje Katechizmu w poszczególnych eparchiach (diecezjach) Kościoła greckokatolickiego. W eparchii wrocławsko – gdańskiej Kościoła greckokatolickiego w Polsce prezentacja odbyła się 16 stycznia 2013 r. w Paradyżu.
Można postawić pytanie czy potrzebny jest taki Katechizm, skoro istniej Katechizm Kościoła Katolickiego? Cerkiew greckokatolicka, która jest częścią Kościoła katolickiego prezentuje przede wszystkim wschodnie oblicze chrześcijaństwa. Jak napisał Jan Paweł II w Liście Apostolskim Orientale Lumen: „wschodni chrześcijanie mają swój sposób przeżywania Boga, który w niczym nie jest gorszy od zachodniego pojmowania Boga. Te dwie tradycje dopełniają się dając pełniejszy obraz chrześcijaństwa”.
Cerkiew greckokatolicka niesie w ten sposób obowiązek ukazywania bogactwa wschodniego chrześcijaństwa. W tym zadaniu ma pomóc także nowy Katechizm. Prace na jego powstaniem rozpoczęły się w 1996 r. Osoby, które podjęły się jego opracowania reprezentowały różne ukraińskie środowiska tzn. byli to m. in. księża, którzy wywodzili się jeszcze z okresu kiedy Cerkiew działała w podziemiu ale także osoby duchowne reprezentujące młode pokolenie, które pracę rozpoczęło już w nowych warunkach. Oprócz tej grupy w pracach nad jego powstaniem pracowały także siostry zakonne czy osoby świeckie. Wszystkie te osoby pochodziły z różnych państw czy wręcz kilku kontynentów gdzie przebywają ukraińscy grekokatolicy. W pierwotnym zamyśle Katechizm miał być tak napisany, że miał jednoczyć wszystkich ukraińskich grekokatolików rozrzuconych po całym świecie. Miał stać się książką, która zajmuje pierwsze miejsce wśród innych.
Kolejnym zadaniem, które zakładało powstanie tego Katechizmu było pogłębienie wiary w Boga, zrozumienie roli Cerkwi greckokatolickiej we współczesnym świecie, pokazanie jak należy się modlić, jak żyć według chrześcijańskich wartości naśladując Chrystusa żeby osiągnąć zbawienie. Uczenie tych podstawowych prawd wiary jest konieczne ponieważ szczególnie na Ukrainie pozostałości po komunizmie powodują, że na nowo trzeba uczyć wiary w Boga. Jest też konieczne powracanie do właściwych form kultu odpowiadającego wschodniemu chrześcijaństwu. Istnienie w podziemiu zrodziło wiele form, które dziś często nie odpowiadają właściwemu kultowi religijnemu. Zatem 25 lat po upadku komunizmu na Ukrainie istnieje nadal potrzeba odnawiania wschodniej tradycji liturgicznej. W tym ma pomóc nowy Katechizm.
Katechizm odwołuje się do nauki wschodnich Ojców Kościoła I Tysiąclecia chrześcijaństwa. Emerytowany Arcybiskup Większy Kijowsko – halicki Kard. Huzar podkreślił, że nauka Jezusa Chrystusa jest jedna i ta sama. Jednakże Katechizm ma ukazać teologię ukraińskiego sposobu pojmowania chrześcijańskiej nauki ponieważ każdy Kościół ma swoje obrzędy, liturgię, spuściznę duchową oraz dyscyplinę kościelną. To wszystko ma odzwierciedlać Katechizm „Chrystus – Nasza Pascha”, ma pokazać teologię Cerkwi greckokatolickiej.
Kolejnym zadaniem Katechizmu jest sprzyjanie zjednoczeniu chrześcijan. Jak zauważa zwierzchnik ukraińskich grekokatolików Arcybiskup Większy Kijowsko – halicki Światosław Szewczuk Katechizm ma rozbudzić potrzebę szukania jedności z Kościołem prawosławnym, z którym Cerkiew greckokatolicka ma taką samą duchową tradycję. Zarówno Cerkiew greckokatolicka jak i ukraińska Cerkiew prawosławna odwołują się do tego samego dziedzictwa duchowego, do chrztu św. Włodzimierza Wielkiego z 988 roku.
Katechizm ukraińskiej Cerkwi greckokatolickiej nawiązuje do innych Katechizmów, które były wydawane w poprzednich stuleciach. Zdaniem abp Szewczuka wszystkiego te Katechizmy pozostawały w swego rodzaju w takiej babilońskiej niewoli, często pisane pod wpływem innej tradycji, co nie pozwalało na pełne ukazanie swojego np. liturgicznego bogactwo. Dopiero w XX wieku kiedy Cerkiew greckokatolicka zaczęła głębiej żyć swoją tradycją i wyszła z poczucia kompleksu mniejszej wartości zaczęły pojawiać się Katechizmy autorstwa np. metropolity A. Szeptyckiego, Josyfa Slipyja czy Abp Iwana Lubacziwskoho. Zdaniem abp Szewczuka każde pokolenie powinno mieć swój Katechizm, który w dostępny sposób pomoże odczytać rzeczywistość, w której przyszło żyć. Ponadto jak podkreśla zwierzchnik ukraińskich grekokatolików Katechizm ten nie jest przekładem rzymskokatolickiej, rumuńskiej, indyjskiej czy syryjskiej teologii a przede wszystkim przedstawia ukraińską kijowską teologię. W ten sposób ma umocnić w wierze wszystkich grekokatolików ale i też ukazać własną duchową tożsamość, którą należy żyć i rozwijać. Jest też krokiem do ukazania, że Cerkiew greckokatolicka jest Kościołem swego prawa ( sui iuris ), która powinna mieć Patriarchat jak pełne wyrażenie wschodniej koncepcji Kościoła.
Siostra Luiza z Argentyny jak współautorka tego Katechizmu uważa, że wyraża on pełne bogactwo naszej Cerkwi. To taki powiew Ducha Świętego, to taka 50-ątnica ukraińskiej Cerkwi.
Katechizm dzieli się na trzy części: Wiara, Modlitwa i Życie Kościoła. Pierwszy rozdział – Wiara podejmuje teologiczne rozważania i trzeba stwierdzić należy do trudnej części tego Katechizmu. W rozdziale II dość szczegółowo została omówiona tradycja modlitewna według wschodniej tradycji. Z pewnością podana w takiej formie będzie też nowością dla samych grekokatolików, którzy nie zawsze mogli korzystać z całego bogactwa własnego Kościoła. Zadaniem Katechizmu jest przede wszystkim wychowywać Ukraińca-grekokatolika do świadomego przeżywania swojego chrześcijaństwa według wschodniej tradycji.
Katechizm jest odpowiedzią na stan współczesnego poziomu teologii Ukraińskiej Cerkwi Greckokatolickiej. Jednoczy ukraińskich grekokatolików ze wszystkich kontynentów. Jest to znaczący krok w rozwoju Ukraińskiej Cerkwi. Staraniem biskupów Katechizm ma zostać przełożony na kilka języków w tym także na język polski. W ten sposób i polski czytelnik i każdy kto ciekawi się tradycją wschodniego chrześcijaństwa będzie mógł przeczytać ten Katechizm